Wybory zarządzone przez gen. Lucjana Żeligowskiego były kolejnym etapem gry politycznej, której celem była legitymizacja i uzyskanie międzynarodowej akceptacji dla inkorporacji Litwy Środkowej do Polski. Prawo głosowania w wyborach mieli obywatele powyżej 21 roku życia, którzy urodzili się na Wileńszczyźnie i mieszkali na niej co najmniej 5 lat przed wojną.  Wybory odbywały się w systemie pięcioprzymiotnikowym, a władze starały się uniknąć zarzutu manipulacji czy nacisków na głosujących. Wynik był łatwy do przewidzenia, bo większość mieszkańców Wilna stanowili  Polacy. Nawet według spisu dokonanego przez okupacyjne władze niemieckie w końcu 1916 roku w Wilnie większość mieszkańców (54%) stanowili Polacy, a Litwini i Białorusini razem wzięci zaledwie 2%.   

Frekwencja wyborcza,  mimo bojkotu ze strony mniejszości narodowych, przekroczyła 64%.   Wśród Polaków głosowało ponad 80% uprawnionych. Sukces w wyborach odniosły stronnictwa narodowe, opowiadające się za szybką inkorporacją do Polski, bez żadnej formy autonomii dla mniejszości. Grupujący głównie chadeków i nacjonalistów  Zespół Stronnictw i Ugrupowań Narodowych otrzymał w sejmie 43 mandaty na 106 miejsc. Drugie miejsce zajęły tzw. Rady Ludowe z 34 parlamentarzystami, które również opowiadały się za inkorporacją Wilna do Polski. 

W pierszym miesiącu funkcjonowania sejm Litwy Środkowej przyjmie na swoim 10 posiedzeniu, uchwałę o przyłączeniu Litwy Środkowej do Polski. Głosowało za nią 96 posłów, a tylko 6 wstrzymało się od głosu. Dwa miesiące później polski sejm przyjmie ustawę „O objęciu władzy państwowej nad Ziemią Wileńską”.   W ten sposób sfinalizowany zostanie cały dyskretnie kierowany z Warszawy proces włączania Litwy Środkowej do Polski.

(Na zdjęciu: Uroczystości w Wilnie z okazji przyłączenia Litwy Środkowej do Polski w dniu 18.04.1922 r.  Widoczni są przedstawiciele władz Polski i członkowie Tymczasowej Komisji Rządzącej Litwy Środkowej.  W pierwszym rzędzie siedzą m.in.:  Józef Piłsudski (6. z prawej),  premier Antoni Ponikowski (7. z prawej). gen. Lucjan Żeligowski (5. z prawej), gen. Stefan Mokrzecki (3. z prawej).   Fotografia ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.)