15 maja wojska greckie z pomocą floty angielskiej i francuskiej zajmują Izmir (Smyrnę).  Cztery dni później oddziały tureckie pod dowództwem Mustafy Kemala Atatürka lądują na wybrzeżu Anatolii nad Morzem Czarnym rozpoczynając walki, które później zostaną nazwane Turecką Wojną o Niezależność.

Impulsem do greckiej agresji była klęska Imperium Osmańskiego w I wojnie światowej i dążenie do aneksji obszarów Turcji zamieszkiwanych przez ludność grecką, czyli do budowy Wielkiej Grecji. Plany greckiej ekspansji do Azji Mniejszej w początkowej fazie były popierane przez zwycięskie mocarstwa, w tym Wielką Brytanię.  W dniu zajęcia Izmiru - największego  ośrodka greckiej społeczności w Turcji - doszło do walk z oddziałami tureckimi, w których zginęło 350 osób. Opór był jednak niewielki, a armia turecka wycofała się w głąb lądu. Ludność grecka i ormiańska miasta przyjęła wkraczające wojska jak wyzwolicieli.   

Początkowo Grecy odnosili w wojnie sukcesy, ale potem fortuna się od nich odwróciła i to Turcy odnieśli ostatecznie zwycięstwo.  W wyniku przegranej wojny Grecja pogrążyła się w kryzysie, który zakończył się upadkiem monarchii i wprowadzeniem republiki.  Zawarty w 1923 roku traktat pokojowy przewidyał wymianę ludności między Grecją a Turcją. W konsekwencji tereny zachodniej Anatolii i Pontu musiało opuścić 1,5 miliona Greków, którzy zamieszkiwali te ziemie od czasów starożytnych.  Z Grecji wysiedlono zaś w tym samym czasie ćwierć miliona muzułmanów.

(Na zdjęciu: wojska greckie wkraczają do Smyrny entuzjastycznie witane przez miejscową ludność 15.05.1919 r.)