W lecie 1916 roku podczas wieczornego spaceru krakowskimi Plantami znany matematyk Hugo Steinhaus usłyszał nagle słowa ,,całka Lebesgue’a”. Zdumiony podszedł do dwóch dyskutujących młodzieńców.  Jeden z nich był matematycznym samoukiem i nazywał się Stefan Banach, drugi absolwent studiów matematycznych we Lwowie Otton Nikodym, był nauczycielem matematyki w krakowskim gimnazjum. Steinhaus włączył się do rozmowy. Opowiedział młodym pasjonatom o skomplikowanym problemie, z którym nie potrafił sobie poradzić od dłuższego czasu.  Jakież było jego zdziwienie, kiedy kilka dni później samouk przyniósł mu gotowe rozwiązanie. Banach wyjechał potem do Lwowa, stając  się filarem lwowskiej szkoły matematycznej i jednym z najsłynniejszych matematyków XX stulecia. Nikodym pracował w Warszawie i Krakowie, a po II wojnie światowej wyjechał do USA, gdzie również był ceniony.   Steinhaus mawiał potem, że jego największym odkryciem było odkrycie Stefana Banacha. Oprócz tego ma on na swoim koncie wiele innych doniosłych ustaleń matematycznych i książek popularyzujących tę dziedzinę nauki. W setną rocznicę tej najsłynniejszej i niezwykle owocnej matematycznej dyskusji na Plantach nieopodal Wawelu odsłonięto ławkę z figurami Banacha i Nikodyma. Prof. Stanisław Kistryn, prorektor Uniwerstytetu Jagiellońskiego  powiedział wtedy, że „ta ławka symbolizuje obecność nauki w naszym życiu” i że może skłoni nas ona, aby choć na chwilę oderwać się od smartfonów i porozmawiać o sprawach naukowych.  Więcej o wybitnych polskich matematykach dowiesz się na dalszych stronach naszego portalu.