Obraz olejny z 1637 roku, wokół którego toczy się od dawna gorąca dyskusja ekspertów. Autorstwo obrazu nie jest kwestionowane, za to nie ma pewności, kim jest uwieczniona postać. Najbardziej wiarygodna teoria głosi, że jest to portret Andrzeja Reya, starosty libuskiego i dyplomaty, który był na dworze holenderskim w 1637 roku i przejeżdżał przez Amsterdam, kiedy Rembrand pracował nad tym obrazem. Są też historycy, którzy uważają, że może to być wizerunek jakiegoś bojara moskiewskiego albo dygnitarza tureckiego. Część ekspertów uważa, że jest to autoportret Rembrandta.  Swego czasu pojawiały się też tezy, że może to być portret Jana III Sobieskiego  lub Stefana Batorego.  Nadal żywa jest też teoria, że nie jest to portret żadnej konkretnej postaci, lecz imaginacja artysty.  Ponieważ brak jest dokumentów i źródeł w tej kwestii, więc być może nigdy nie uzyskamy pewności, co do tożsamości "polskiego szlachcica". 

Obraz znajduje się w Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie.